W Syrii siły rządowe nadal się wycofują pod naciskiem powstańców - media.


Siły antyrządowe zbliżają się do miasta Hama w Syrii
3 grudnia formacje zbrojne antyrządowe zbliżyły się do miasta Hama. Przejęcie tego miasta skomplikuje sytuację dla prezydenta Bashara al-Assada, którego wspierają Rosja i Iran.
Z danych agencji Reuters wynika, że miasto Hama znajdowało się pod kontrolą rządu Syrii od 2011 roku, kiedy rozpoczęła się wojna domowa w kraju. Minister spraw zagranicznych Iranu, Abbas Arakchi, powiedział, że 'Teheran rozważy możliwość wysłania wojsk do Syrii, jeśli Damaszek skieruje takie zapytanie', informuje Ukraińska prawda.
Na północnym wschodzie kraju toczą się także walki między siłami rządowymi a koalicją kurdyjskich ugrupowań wojskowych, które wspierają USA. Tworzy to nowy front wzdłuż strategicznej trasy zaopatrzenia, co dodatkowo komplikuje sytuację rządu.
W syryjskim konflikcie biorą udział siły rządowe prezydenta Bashara al-Assada wspierane przez Rosję i Iran, syryjsko-kurdyjskie formacje wspierane przez USA oraz różne grupy powstańcze, które wspiera Turcja.
Linia frontu w syryjskim konflikcie pozostawała niezmieniona od 2020 roku, kiedy to siły rządowe z wsparciem rosyjskiego lotnictwa i irańskich ochotników odzyskały kontrolę nad większością terytoriów Syrii.
Czytaj także
- Lider Iranu Chamenei przygotował trzech następców na wypadek zabójstwa, - NYT
- Brytyjski politolog wyjaśnił, dlaczego Putin trzyma się wojny za wszelką cenę
- USA przerzuciły niewidzialne B-2 do Iranu w związku z napięciem z Izraelem
- Poseł oświadczył, że ministra Czerńszowa czeka podejrzenie
- Orban całkowicie się nie udał: antyukraińskie podstępy przyjaciela Putina zakończyły się fiaskiem
- 'Punkt nieodwracalności został przekroczony': IDF wydało pilne oświadczenie