We Frankowsku pobito „inspektora językowego”: eksperci wyjaśniają, dlaczego Rosjanie rozpowszechnili fejk.


We Frankowsku zdementowano fejk dotyczący ataku na „inspektora językowego”
Sieć społecznościowa jest zalewana informacjami o brutalnym pobiciu mężczyzny, który stał się „inspektorem językowym” we Frankowsku. Jednakże, Główny Urząd Policji Obwodu Iwano-Frankowskiego informuje, że takie komunikaty są fejkiem.
Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji wskazuje, że ostatnio nie było żadnych zgłoszeń o przestępstwach związanych z językiem. Zauważa również, że takie fejki rozpowszechnia rosyjska propaganda, która próbuje wywołać podziały w ukraińskim społeczeństwie.
Warto zauważyć, że idea „inspektorów językowych” nie jest realna i nie działa. To tylko fantazja, z której korzysta rosyjska propaganda.
Przypomnijmy, że rosyjska propaganda planuje również zastraszać Ukraińców sztucznym ograniczeniem dostaw prądu i kryzysem gospodarczym wraz z nadejściem chłodów. Rozpowszechniają również nowe fejki o nieistniejącej operacji na Kurczynie.
Czytaj także
- W Warszawie pojawiła się falliczna figura Putina (zdjęcie)
- Zdjęcie, na którym trzeba „połknąć” pociąg: sieć wstrząsnął nowy trend
- Estonia oryginalnie "przywitała" Putina z 9 maja (zdjęcie)
- Podsumowanie II wojny światowej. Historyk wyjaśnił, jak Związek Radziecki oszukał USA na lend-lease
- Leon XIV odprawił swoją pierwszą mszę w Kaplicy Sykstyńskiej
- Bracia, z Dniem Zwycięstwa. Poseł z 'Sługi Narodu' powitał Ukraińców z rosyjskim świętem