Setki pojemników ze śmiertelnymi wirusami zniknęły z laboratorium w Australii.
11.12.2024
2369

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
11.12.2024
2369

W Queensland w Australii prowadzone jest śledztwo w sprawie zaginięcia 323 fiolaków z wirusami z lokalnego laboratorium. Incydent miał miejsce w 2021 roku, ale dowiedziano się o nim dopiero w sierpniu 2023 roku. Wśród zaginionych próbek były wirusy Hendra, wirus leśny i hantawirus. Przyczyną tego prawdopodobnie była awaria sprzętu chłodniczego, w którym przechowywane były próbki. Trwa śledztwo, ale nie ma oznak celowego kradzieży ani tworzenia broni biologicznej. Władze podkreślają znaczenie przestrzegania protokołów bezpieczeństwa biologicznego w laboratoriach.
W Kongu odnotowano dziesiątki zgonów i ponad 400 przypadków zachorowań na nieznaną chorobę, która towarzyszy kaszel i ból głowy. Ta choroba była niespodziewana.
Czytaj także
- „Medicy mieli dwa wiadra – na amputowane kończyny i na granaty”. Palamar o oblężeniu „Azowstali”
- Izraelska armia ma wyższa motywację niż ukraińska – rabin Mosze Asman
- Skandal z Husakowem: aktywista opowiedział o pochodzeniu milionów dolarów na swoich kryptowalutowych portfelach
- W obwodzie Lwowskim zmarł mężczyzna w TCK
- Sprawa dotycząca prostytucji nieletnich. Imię oligarchy Deripaski zniknęło z aktu oskarżenia
- Zastępca dowódcy pułku «Azow» opowiedział o spotkaniu z Medwiedczukiem