Okupanci przenoszą dodatkowe rezerwy Rosgvardii na wschód Ukrainy.


Okupanci przenoszą dodatkowe siły Rosgvardii na czasowo okupowany wschód Ukrainy. Będą poszukiwać dezerterów. Informuje o tym Centrum Narodowego Oporu.
Zgodnie z informacjami Centrum Narodowego Oporu, ze względu na wzrost przypadków dezerterstwa z linii frontu, okupanci zwiększyli liczbę blokad na wschodzie Ukrainy. W rezultacie dodatkowe siły Rosgvardii przybyły na czasowo okupowany obszar, aby szukać dezerterów w armii rosyjskiej. Spowodowało to wzrost liczby patroli w Doniecku, Horłówce i innych zajętych miejscowościach.
“Przyczyną dezerterstwa są aktywne mięsne ataki wprowadzone przez rosyjskich generałów ze względu na braki techniczne na polu bitwy” - zauważają w “Oporze”.
Wcześniej informowano, że w Wołczansku Rosjanie zatrudniają najemników z Egiptu. Ponadto, na czasowo okupowanych obszarach obserwuje się wprowadzanie bojowników z Kuby i Nepalu.
Wcześniej pracownik Rosyjskiej Akademii Nauk odpowiadał za rekrutację obywateli Kuby do udziału w działaniach bojowych przeciwko Ukrainie. Początkowo byli oni zatrudniani na budowach z tyłu, ale później otrzymali mundur i kontrakty Ministerstwa Obrony Rosji.
Czytaj także
- Rząd przeznaczy 6,3 miliarda hrywien na odbudowę obwodu chersońskiego - Szmyhal
- W 84. roku życia zmarł były mer Odessy Rusłan Bodelan
- Na Ukrainę nadchodzi upał
- Atak na żołnierza 'Azowa' Koriniewicza: Narodowa Gwardia wydała oświadczenie
- Na Sumsku wzięto do niewoli okupantów z brygad, które wyróżniły się okrucieństwem
- W USA podczas lotu zapalił się silnik pasażerskiego samolotu