Na Kurskowszczyźnie dron zaatakował dom urzędnika, w którym żyli oficerowie rosyjscy.


Pożar w domu przewodniczącego rejonu Głuszku
W obwodzie kurskim w Rosji doszło do pożaru w domu przewodniczącego rejonu Głuszku Pawła Zolotarjowa. Właścicielami domu byli oficerowie rosyjskiej armii. Informację tę opublikował 'Główny głos' na podstawie lokalnych mediów.
Z wstępnych danych wynika, że pożar mógł być spowodowany uderzeniem drona.
Podano, że Zolotarjow zwolnił oficerów, aby mogli pozostać w jego domu, aby uniknąć rabusiów, którzy mogli wejść do domów lokalnych mieszkańców. Wojskowi mieli także możliwość ochrony biznesu rodziny przewodniczącego rejonu przed rabusiami.
Żona Pawła Zolotarjowa, Katarzyna, jest założycielem czterech firm zajmujących się rolnictwem, myślistwem i handlem sprzętem rolnym w rejonach Głuszku i Chomutowa. Brat przewodniczącego rejonu, Ołeksij Zolotarjow, jest właścicielem holdingu rolniczego 'Psilski', który jest jednym z największych w regionie i ma aktywa w rejonie Biliwskiego.
Przypominamy, że trwa 1180. dzień pełnoskalowej wojny. Dziś w nocy odnotowano atak rosyjskich terrorystów przy użyciu 273 uderzeniowych bezzałogowców typu Shahed oraz bezzałogowców-imitatorów różnych typów, co stanowi rekordową liczbę w historii.
Czytaj także
- UE inwestuje w połączenia kolejowe Lwów–Polska
- Syrski odpowiedział na oskarżenia dowódcy 47. brygady dotyczące Kurczyny
- Zeleński o rozmowie Trumpa z Putinem: nie jestem pewien, czy mają wiele wspólnych tematów
- W Danii Zeleński po raz pierwszy wręczył odznaczenie 'Przyszłość Ukrainy' obcokrajowcowi
- Turcja uchwaliła pierwszą w historii kraju ustawę dotyczącą klimatu
- Na przejściach granicznych z Polską i Rumunią wprowadzono tymczasowe ograniczenia