Kolumbia zgodziła się przyjmować samoloty z migrantami po groźbach Trumpa.


Rząd Kolumbii zgodził się na przyjmowanie deportacyjnych lotów z USA z nielegalnymi kolumbijskimi migrantami. O tym poinformowała rzeczniczka Białego Domu Caroline Levitt, informuje CNN.
Rząd Kolumbii zgodził się na prośbę prezydenta Trumpa i przyjąć z powrotem wszystkich nielegalnych Kolumbijczyków, którzy wracają z USA, nawet tych, którzy są transportowani na samolotach wojskowych. Ta umowa nie ma ograniczeń ani opóźnień - oświadczyła rzeczniczka.
Rząd USA zawiesił wprowadzenie nowych stawek celnych na towary z Kolumbii, jeśli Kolumbia spełni warunki umowy. Jednak sankcje wobec kolumbijskich urzędników oraz surowe kontrole celne pozostają w mocy do momentu powrotu pierwszego deportacyjnego samolotu USA po udanej misji.
Brak wsparcia dla umowy ze strony Kolumbii
Prezydent Kolumbii Gustavo Petro odmówił lądowania samolotów z deportowanymi migrantami na pokładzie, co spowodowało wprowadzenie ceł na kolumbijskie towary oraz ograniczenia dla kolumbijskich urzędników przez USA.
Administracja Trumpa twierdzi, że umowa dotycząca lotów deportacyjnych została uzgodniona między krajami, jednak prezydent Kolumbii nagle ją odwołał, gdy samoloty były już w powietrzu. Z kolei prezydent Kolumbii odrzuca stwierdzenie USA o uzgodnieniu dwóch lotów deportacyjnych, a następnie nagłym ich odwołaniu.
W związku z tym prezydent Kolumbii wprowadził cła w wysokości 25 procent na import z USA po ogłoszeniu nowych sankcji i polityki przeciwko krajowi przez prezydenta Trumpa.
Czytaj także
- Prokuratura Generalna odnotowuje bezprecedensowy wzrost brutalnego traktowania zwierząt
- Niektóre kraje UE planują zamknąć Schengen dla rosyjskich żołnierzy po wojnie
- W Turcji tysiące turystów zostały bez dachu nad głową w szczycie sezonu
- „Medicy mieli dwa wiadra – na amputowane kończyny i na granaty”. Palamar o oblężeniu „Azowstali”
- Izraelska armia ma wyższa motywację niż ukraińska – rabin Mosze Asman
- Skandal z Husakowem: aktywista opowiedział o pochodzeniu milionów dolarów na swoich kryptowalutowych portfelach