Granice cen należy anulować lub ustawiać na poziomie cen europejskich - przedstawiciele OZE.


Przedstawiciele ukraińskiej energetyki odnawialnej domagają się zmiany granicznych cen na rynku elektryczności na Ukrainie. W listach adresowanych do Narodowej Komisji Regulacji Energetyki i Usług Komunalnych (NKREKU) prosili o anulowanie lub podwyższenie tych cen do poziomu europejskiego. Przedstawiciele stowarzyszeń reprezentujących energię wiatrową, energię słoneczną oraz ogólnie energię odnawialną uważają, że taki krok pozwoli przyciągnąć dodatkowe środki na remonty sprzętu i przygotowanie do okresu grzewczego, a także złagodzić kryzys długów na rynku elektryczności.
Przedstawiciele elektrowni wiatrowych „Szczęśliwa” i „Ostrowska” również wyrazili swoje poparcie dla tej inicjatywy, twierdząc, że ustalanie granicznych cen na rynku elektryczności nie jest zgodne ze standardami europejskimi i utrudnia budowę nowych elektrowni.
Jedna z firm, Elementum Energy, proponuje ustanowienie maksymalnych granicznych cen na poziomie 4000 euro za MWh. Uważają oni, że byłoby to krokiem w kierunku integracji ukraińskiego i europejskiego rynku energii. Firma podkreśla również znaczenie wprowadzenia środków mających na celu integrację rynków energetycznych w celu stworzenia konkurencyjnego i uczciwego systemu cenowego.
Wcześniej dyrektor Euro-Ukraińskiej Agencji Energetycznej Anastazja Wereszczińska stwierdziła konieczność dostosowania ograniczeń cenowych do cen europejskich w celu zapewnienia stabilnego dostaw energii elektrycznej na Ukrainie, zwłaszcza zimą. Według niej, ma to pozwolić traderom i biznesowi na zakup energii elektrycznej za granicą w przypadku deficytu na rynku wewnętrznym.
Czytaj także
- Masowy atak na Kijów. Siły powietrzne poinformowały, ile celów udało się zestrzelić
- Nocny terror Kijowa: zniszczono budynki, wielu rannych i zabitych
- Mapa online działań wojennych w Ukrainie na 17 czerwca: sytuacja na froncie
- Nocny atak na Kijów: uszkodzono 12 miejsc, wielu poszkodowanych
- Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły Grad, naładowany pociskami z broni chemicznej
- Okupanci starają się otoczyć Kostiantyniwkę z trzech kierunków