Ekspert wyjaśnił, dlaczego Korea Południowa na razie nie może dostarczyć broni na Ukrainę.


Intrygi w Korei Południowej wpływają na wsparcie dla Ukrainy
Po prowokacjach ze strony Korei Północnej sytuacja wewnętrzna w Korei Południowej stała się poważna. Chociaż Ukraina nie otrzyma wsparcia wojskowego w najbliższym czasie, Kijów może liczyć na pomoc z kierunku wywiadu i obserwatorów ze strony Seulu.
Według generała-majora rezerwy SBU, Wiktora Jaguńa, który udzielił wywiadu kanałowi telewizyjnemu FREEДОМ, wewnętrzny konflikt polityczny między lewicowym i prawicowym nurtem ma miejsce w Korei Południowej.
"Korea Północna swoimi działaniami naciska na koreański establishment polityczny, zwłaszcza na lewicową orientację. Wymagają od prezydenta Korei Południowej, który reprezentuje prawicowych konserwatystów, rezygnacji z prowokacji, zmniejszenia konfliktu z Rosją i zmniejszenia napięcia z Koreą Północną", - powiedział Jaguń.
To polityczne starcie znacznie komplikuje możliwość udzielenia pomocy Ukrainie.
"Wszystkie decyzje są podejmowane poprzez głosowanie w parlamencie. Co dokładnie będzie po głosowaniu, nie jest jeszcze znane. Prezydent Korei Południowej może wysłać przedstawicieli, wywiad, tłumaczy, obserwatorów i analityków. Jednak co do broni sytuacja nadal jest skomplikowana. Wszystko zależy od krajowych debat politycznych w koreańskim parlamencie", - wyjaśnił Jaguń.
Czytaj także
- Włochy ujawniły kwotę zarekwirowanych aktywów rosyjskich oligarchów
- Doświadczenie wojenne Ukrainy pomoże NATO stawić czoła Rosji - wywiad
- Na rachunkach brygad pozostaje do 20 miliardów UAH - Szmyhal
- Chiny zareagowały na oświadczenia Kremla o przedłużeniu wojny z Ukrainą
- Wojsko wyjaśniło, jak zmieniła się taktyka wroga na kierunku Wołczanskiego
- 'Shahedy' uderzyły w trzy lokalizacje Charkowa, są ranni