Była deputowana Sawczenko przy kalinie powiedziała, że żyje.

Była deputowana Sawczenko przy kalinie powiedziała, że żyje
Była deputowana Sawczenko przy kalinie powiedziała, że żyje

Nadia Sawczenko odpowiedziała rosyjskim propagandystom

Była narodowa deputowana do Rady Najwyższej Nadia Sawczenko postanowiła zdementować informacje, które rosyjscy propagandyści rozprzestrzenili na temat jej śmierci podczas działań wojennych. W wideo opublikowanym na jej stronie na Facebooku Sawczenko stwierdziła, że wszystko u niej w porządku.

Subskrybuj kanał 'Głosu' w Telegramie

Na wideo Nadia Sawczenko, stojąc przy kwitnącej ukraińskiej kalinie, powiedziała: 'Chcę wszystkim powiedzieć - żyję i będę żyć na złość wszystkim wrogom, tak jak i nasza Ukraina. Nadia nie umarła'.

Reakcja na informacje o śmierci

Ostatnio rosyjski 'korespondent wojenny' Włodzimierz Romanow rozprzestrzenił informacje o śmierci Nadii Sawczenko w wyniku ostrzału sztabu 112. brygady obrony terytorialnej Sił Zbrojnych Ukrainy. Siostra Nadii, Wiera, komentując te wypowiedzi propagandystów, wyraziła swoje oburzenie: 'Mimo że kacapów nie ma już gdzie chować w ukraińskiej ziemi, wciąż kontynuują grzebanie naszej Nadii. Nadia jest i będzie! Uspokójcie się, żałosni!'

Marijana Bezuha zauważyła, że Nadia Sawczenko odgrywa ważną rolę w oporze przeciwko wrogowi, prowadząc kompanię w jednej z brygad TрO. Wezwała Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy do przeprowadzenia dokładnego śledztwa dotyczącego działalności Sawczenko w Siłach Zbrojnych.

W odpowiedzi Nadia Sawczenko zwróciła się do organów ścigania z prośbą o sprawdzenie Marijany Bezuhi pod kątem zdrady stanu.

Nadia Sawczenko nadal występuje jako wojownik, demonstrując wielkie oddanie Ukrainie i jej obronie, mimo trudności i okoliczności.


Czytaj także

Reklama