Żołnierza, którego uważano za zaginionego, przywitali z niewoli na Wołyniu.


W wiosce Daszkówka w powiecie winnickim pojawił się Wołodymyr Tkaczenko, który został uznany za zaginionego od kwietnia ubiegłego roku. Mężczyzna przez długi czas był w niewoli rosyjskich okupantów, ale dzięki wymianie więźniów udało mu się wrócić do domu.
Rodzina Tkaczenki mieszkała w niepewności i nie mogła się doczekać jego powrotu. Cały czas się modlili i mieli nadzieję na szczęśliwy koniec. Teraz ich modlitwy się spełniły i znów są szczęśliwi.
150 bohaterów wróciło do domu
Ukraina mogła uratować 150 żołnierzy i przywróciła ich do domu. Wśród nich byli przedstawiciele różnych formacji wojskowych, w tym Sił Morskich, Sił Powietrznych, Wojsk Desantowych, Wojsk Lądowych, Gwardii Narodowej, strażników granicznych i policji. Niektórzy z nich zostali ranni i potrzebują leczenia oraz rehabilitacji.
Wróciło także 25 ukraińskich obrońców, którzy zostali uwolnieni po długich i trudnych latach w niewoli.
Czytaj także
- ZSUA wprowadza 'psychologiczną strefę' i technologie VR w szkoleniu żołnierzy
- Linia frontu na dzień 18 kwietnia. Sprawozdanie Sztabu Generalnego
- Ministerstwo Obrony poinformowało, ile osób podpisało „kontrakt 18-24”
- Atak na Charków, nowe sankcje przeciwko Rosjanom. Najważniejsze informacje z 18 kwietnia
- Żołnierzy, którzy walczą od 2022 roku, zaczną wycofywać się z frontu: Ministerstwo Obrony podało warunek
- Ukraina i Rosja wymieniają się jeńcami przed Wielkanocą - Reuters